Forum  Strona Główna



 

Robert Hanssen - największy spiskowiec w historii USA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Teorie konspiracyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Latino Boy
umysłowy nowicjusz



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 2:08, 19 Lip 2009    Temat postu: Robert Hanssen - największy spiskowiec w historii USA

Robert Hanssen urodził się 18 kwietnia 1944 w Chicago. Ojciec Roberta, Howard Hanssen, znęcał się psychicznie i fizycznie nad Robertem, np. owijając go w ręcznik i kręcąc wokoło, doprowadzając go w ten sposób do zawrotów głowy i wymiotów. Gdy Robert skończył 16 lat i postanowił zrobić prawo jazdy, jego ojciec przekupił pracownika, który zajmował się jego sprawą, aby go nie przepuścił. Robert studiował w Knox College w Galesburgu, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Bonnie Wauck.

W 1971 roku postanowił wstąpić do policji, ukończył akademię policyjną i rozpoczął służbę w departamencie chicagowskiej policji. Dzięki wpływom jego ojca, prosto z akademii został przydzielony do specjalnego policyjnego oddziału spraw wewnętrznych nazywanego C5

Po paru latach pracy w styczniu 1976 roku, Robert złożył podanie o przyjęcie do FBI i rozpoczął trwający 16 tygodni trening w akademii w Quantico. Po ukończeniu akademii został przydzielony do ekspozytury FBI w Indianapolis, gdzie bardzo szybko piął się po szczeblach FBI jako agent śledczy.

W 1978 roku został przeniesiony do ekspozytury FBI w Nowym Jorku. Wówczas Nowy Jork, obok San Francisco i Waszyngtonu, był uważany za skupisko szpiegów. Z przeniesieniem do innego stanu wiązały się wydatki, które bardzo obciążyły kieszeń Hanssena: musiał ściągnąć żonę, kupić jednorodzinny dom w Scarsdale, na przedmieściach Nowego Jorku. Tonący w długach Hanssen postanowił w 1979 roku sprzedać Rosjanom trochę informacji, do których w związku z zajmowanym stanowiskiem funkcjonariusza kontrwywiadu FBI miał nieograniczony dostęp. Wiedząc, że radziecka misja przy ONZ jest bez przerwy obserwowana, gdyż sam w tym uczestniczył, nie zważając na żadne środki ostrożności, poszedł do siedziby radzieckiej firmy handlowej. Po wejściu do budynku przekazał kopertę, którą wcześniej przygotował i zażądał 30 tysięcy dolarów w zamian. Pieniądze kazał dostarczyć do skrzynki pocztowej, którą wcześniej założył na fałszywe nazwisko. Spotykając się z zaskoczonymi przedstawicielami radzieckiego wywiadu wojskowego, bez wcześniejszego uprzedzenia, Hanssen nie dał im czasu na poznanie jego prawdziwej tożsamości, wylegitymowania go, zrobienia zdjęcia itd. Podczas tego spotkania przekazał informacje dotyczące generała Dimitrija Polakowa, oficera wywiadu wojskowego GRU, który od 1961 roku współpracował z wywiadem amerykańskim pod ps. TOP HAT. Po powrocie do domu Hanssen został przyłapany przez swą żonę Bonnie, która myślała, że mąż ukrywa list miłosny. Wytłumaczył jej, że sprzedał bezwartościowe dokumenty radzieckiemu wywiadowi wojskowemu i w ten sposób wyprowadził go w pole. Bonnie zażądała, aby natychmiast poszedł do miejscowego kościoła i zobaczył się z proboszczem, księdzem Robertem P. Bucciarellim. Ks. Bucciarelli po wysłuchaniu go nakazał mu zerwanie kontaktu z Rosjanami i oddanie otrzymanych pieniędzy ($30.000) na cele charytatywne. Czy Hanssen tak postąpił, nie wiadomo.

W 1983 roku Robert Hanssen wraz z rodziną przeniósł się do Waszyngtonu, gdzie został przydzielony do działu analityki spraw radzieckich w centrali FBI. Po dwóch latach był już zastępcą dyrektora działu analityki w dziale kontrwywiadu. Hanssen ponownie się zadłużył, kupując luksusowy dom za sumę wielokrotnie przerastającą jego możliwości. Postanowił ponownie nawiązać kontakt z wywiadem radzieckim.

Pracując już przez wiele lat w sprawach radzieckiego wywiadu, wiedział do kogo ma się zgłosić, aby natychmiast zostać wysłuchanym. Napisał list do bardzo wysokiego oficera KGB w waszyngtońskiej ambasadzie radzieckiej, Wiktora Iwanowicza Czerkaszyna. Na kopercie napisał - Nie otwierać !!!, wziąć tę kopertę i nie otwierając dostarczyć do Wiktora I. Czerkaszyna i włożył w jeszcze w jedną kopertę.

Robert Hanssen przekazywał wywiadowi radzieckiemu bezcenne informacje, wśród których znajdowały się m.in. dane o oficerach KGB i GRU współpracujących z FBI i CIA. W wyniku jego donosu trzech z nich zostało odwołanych do Moskwy pod fałszywym pretekstem, następnie dwóch rozstrzelano, a trzeci dostał 15 lat łagru. Byli nimi po raz drugi generał Dimitrij Polakow, major Sergiej Motorin oraz Walery Martynow. Wszystkie informacje dotyczące Związku Radzieckiego w centrali FBI w Waszyngtonie przechodziły przez jego biuro. To on decydował, jakie materiały powinny iść do dalszej analizy, a później do jego przełożonych. Zamiast tam, trafiały do waszyngtońskiej rezydentury KGB.

Hanssen kontaktował się z przedstawicielami radzieckiego wywiadu za pomocą tzw. martwych skrzynek kontaktowych. Główna skrzynka kontaktowa, którą wykorzystywał, znajdowała się w parku (Foxtone Park), 5 minut od jego domu, mieszczącego się pod numerem 9414 Talisman Dr. w Vienna. Zakupił go po powrocie z Nowego Jorku do Waszyngtonu.


Sposób jaki stosował był bardzo prosty. Wychodząc na spacer z psem lub sam do parku, wchodził pod mały drewniany czerwony mostek i zostawiał tam czarną reklamówkę z dokumentami. Gdy odchodził, na wcześniej umówionym drzewie nalepiał malutki skrawek białej taśmy, co było znakiem dla KGB, że skrzynka kontaktowa jest pełna. Przy odbiorze materiałów Rosjanie zostawiali pieniądze, sumę wcześniej uzgodnioną.


Podczas nawiązania kontaktu z KGB Hanssen zaznaczył, że chce utrzymać swoją tożsamość w tajemnicy i nigdy nie chce się spotykać osobiście. Swoje listy do KGB podpisywał pseudonimem RAMON GARCIA.


W 1990 roku, podczas gdy Hanssen kontynuował swoje podwójne życie w najlepsze, jego szwagier, Mark Wauck, także agent FBI, odkrył przez przypadek u niego w domu bardzo duże sumy pieniędzy. Zauważył także nowe, bardzo drogie wyposażenie meblowe domu, na które jego siostrę i jej męża nigdy przedtem nie było stać. Mark Wauck pomyślał oczywiście, że jego szwagier może być szpiegiem. Postanowił zameldować o swoich podejrzeniach przełożonym. Pod koniec 1990 roku na biurko szefa kontrwywiadu ekspozytury FBI w Chicago trafił raport Waucka o podejrzeniach wobec Roberta Hanssena. Z niewyjaśnionych powodów FBI zignorowało go.


FBI od dłuższego czasu podejrzewało, że w ich strukturach lub CIA jest człowiek współpracujący z wywiadem radzieckim, i że po aresztowaniu Amesa problem przecieku informacji do Rosjan zniknie. Wkrótce okazało się, że tak nie jest. Z terenu i z placówek wywiadu amerykańskiego donoszono, że ściśle tajne informacje nadal przeciekają do Moskwy. Federalne Biuro Śledcze, już pewne, że oprócz Amesa jest jeszcze ktoś, rozpoczęło dochodzenie, lecz całą uwagę śledztwa skierowano w stronę pracowników Centralnej Agencji Wywiadowczej. Wkrótce znaleziono podejrzanego. Był nim funkcjonariusz kontrwywiadu CIA Brian Kelly, były oficer US Air Force.



Pod koniec lat 90. Federalne Biuro Śledcze otrzymało zawiadomienie, że któryś z wysokich oficerów byłego KGB ma do sprzedania informacje na temat dawnej sprawy Felixa Blocha, m.in. tożsamość i dowody przeciwko osobie, która wówczas doniosła KGB, że jest on pod obserwacją. FBI za pozwoleniem samego dyrektora, którym był wówczas Louis Freeh, wypłaciło Rosjaninowi 6 milionów dolarów. W materiałach kompromitujących były m.in. kaseta z nagraniem telefonu, który Hanssen wykonał do ambasady Związku Radzieckiego w 1985 r., oferując swoje usługi, zdjęcia z ukrytego aparatu przedstawiające Hanssena podczas odbioru pieniędzy zostawionych przez oficera prowadzącego w tzw. martwej skrzynce kontaktowej, oraz kawałek plastikowej torebki, w której Hanssen dostarczył tajne materiały dla KGB, z odciskami jego palców. Były to materiały, które KGB kompletowało na polecenie ówczesnego naczelnika Pierwszego Zarządu Głównego KGB gen. armii Władimira Kriuczkowa, zapewne w celu przedstawienia ich Hanssenowi, gdyby w przyszłości odmówił posłuszeństwa.

Po włączeniu taśmy magnetofonowej w piwnicach centrali FBI w Waszyngtonie, agenci FBI byli bardzo zaskoczeni, że nie usłyszeli głosu Briana Kelly'ego, lecz jednego z nich - Roberta Hanssena.

W niedzielę 18 lutego 2001 roku Robert Hanssen wyszedł z kościoła, gdzie był na niedzielnej mszy, w której uczestniczył także dyrektor FBI Louis Freeh, i skierował się w stronę Foxtone Park w celu wypełnienia skrzynki kontaktowej. Zostawił czarną torbę foliową pod drewnianym czerwonym mostkiem i skierował się do wyjścia. Wówczas z wszystkich stron został otoczony przez uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy kontrwywiadu Federalnego Biura Śledczego. Po założeniu kajdanek Hanssen odwrócił się do jednego z nich i powiedział - Dlaczego zajęło to wam tak długo?



Już 6 sierpnia 2002 roku zapadł wyrok. Robert Hanssen został uznany winnym szpiegostwa na rzecz Związku Radzieckiego i Federacji Rosyjskiej. W zamian za wyjaśnienie co zdradził, oskarżyciel nie zażądał kary śmierci. Hanssen został skazany na dożywotnie więzienie.

Przez następne dwa lata Robert Hanssen opowiadał funkcjonariuszom FBI co przekazał KGB i SWR, obecnie odsiaduje wyrok w specjalnym ściśle strzeżonym federalnym więzieniu we Florence, w stanie Kolorado, gdzie spędza 23 godziny w izolatce[1].

Brian Kelly po aresztowaniu Hanssena został oczyszczony z wszelkich zarzutów, i po otrzymaniu listu z przeprosinami od George'a Teneta, ówczesnego Dyrektora Centrali Wywiadu (tym samym szefa CIA), powrócił do pracy w Agencji.


ŻYCZĘ MIŁEJ LEKTURY!!Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysiek
Administrator umysłów
Administrator umysłów



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina spokoju i szcześcia

PostWysłany: Czw 14:49, 20 Sie 2009    Temat postu:

Nareszcie znalazłem chwilke na przeczytanie tego artykułu. No, no, zaskakujące. Przez tyle lat działał jako szpieg i FBI nie zdołało go złapać. Działał w tak banalny sposób, wręcz prostacki sposób przekazywania informacji, a mimo to nie został odkryty, prze tyle lat. FBI chyba schodzi na psy Wink .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rysiek dnia Czw 14:53, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Teorie konspiracyjne Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin