Forum  Strona Główna



 

Medytacja ćwiczy mózg

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Medytacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rysiek
Administrator umysłów
Administrator umysłów



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina spokoju i szcześcia

PostWysłany: Czw 18:17, 03 Wrz 2009    Temat postu: Medytacja ćwiczy mózg

Dzięki medytacji możemy wytrenować mózg i zobaczyć to, czego wcześniej nie dostrzegaliśmy - dowodzą amerykańscy naukowcy

Kiedy w 1967 r. hinduski guru Maharishi Mahesh Yogi otworzył w Wielkiej Brytanii swą szkołę, natychmiast trafiły do niego takie sławy jak Beatlesi czy Rolling Stonesi. - Uczę metody medytacji transcendentalnej, która daje ludziom wgląd w ich życie, aż zaczynają cieszyć się pokojem i szczęściem - mówił Maharishi. - A ponieważ takie było kiedyś przesłanie świętych, nazywają mnie świętym.

Czy medytując, rzeczywiście jesteśmy w stanie widzieć więcej niż inni? Na to pytanie próbował odpowiedzieć zespół naukowców prof. Richarda Davidsona z Uniwersytetu Wisconsin w USA. Wyniki publikuje magazyn "PLOS Biology".

Kiedy mózg mruga niczym oko

Uczeni zajęli się problemem zwanym "mrugnięciem uwagi". Kiedy mający ograniczone możliwości mózg jest atakowany zbyt wielką liczbą bodźców wzrokowych, które następują bardzo szybko jeden po drugim, nie jest w stanie części z nich odnotować. Psychologowie tłumaczą to zjawisko bardzo obrazowo: kilka różnych bodźców konkuruje ze sobą o to, który zostanie zauważony, i zwykle wygrywa ten, który pierwszy dobiegnie do mety, czyli mózgu. Pozostałe dla nas nie istnieją. Mózg nie jest świadomy ich obecności, bo na chwilkę zamyka drzwi percepcji.

Uczeni wyliczyli nawet, że nasz umysł potrzebuje co najmniej półsekundowej przerwy pomiędzy dobiegającymi z zewnątrz impulsami, by w odpowiadającej za pamięć krótkotrwałą korze przedczołowej dostrzec i przeanalizować wszystkie z nich.

- Łatwo możemy sobie wyobrazić, że życie to właśnie seria takich "mrugnięć uwagi" - komentuje dr Clifford Saron z Centrum Umysłu i Mózgu na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis. - W ten sposób umyka nam wiele z tego, co się dzieje wokoło.

Na szczęście umysł to nie słoik, który napełnia się po brzegi i osiąga kres swoich możliwości. Można go wyćwiczyć, by działał szybciej i sprawniej - zupełnie jak mięśnie na siłowni. Jak dowodzi eksperyment prof. Davidsona, doskonałym ćwiczeniem mózgu jest właśnie medytacja. Osoby, które uprawiają ją regularnie, widzą więcej.

Zobaczyć rzeczy takimi, jakie są

Uczony badał grupę 17 osób, które wcześniej przeszły intensywny kurs medytacji Vipassana wymyślonej blisko 2,5 tys. lat temu przez Buddę. Aby "widzieć rzeczy takimi, jakie są" (do tego ma prowadzić Vipassana), medytowali po dziesięć godzin dziennie przez trzy miesiące.

Grupę kontrolną stanowiło 23 żółtodziobów, którzy ledwie liznęli medytacji na godzinnym szkoleniu, a potem przez tydzień praktykowali ją po 20 minut dziennie.

Jednym i drugim naukowcy wyświetlali serie cyfr ukrytych wśród liter - czasami cyfry ukazywały się na ekranie w odstępie mniej niż półsekundowym. Jednocześnie za pomocą umieszczonych na głowie elektrod elektroencefalografu (EEG) monitorowali aktywność mózgów badanych osób.

Co się okazało? Po pierwsze, osoby po trzymiesięcznym kursie medytacji zauważały więcej wyświetlanych szybko po sobie cyfr niż te z grupy kontrolnej.

Po drugie, z badania EEG wynika, że "rozmedytowane" mózgi poświęcają znacznie mniej energii na dostrzeżenie poszczególnych bodźców. - To dlatego są w stanie zauważyć więcej - komentuje prof. Davidson, który sam praktykuje medytację od 30 lat.

- Ciągle do końca nie rozumiemy, w jaki sposób trening psychiczny udoskonala mózg - podsumowuje uczony. - Wydaje się jednak, że percepcja oraz emocje, np. możliwość odczuwania szczęścia, to umiejętności, które można wyćwiczyć.

źródło: gazeta wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szatyna
kognitywista



Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:38, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Czytałam gdzieś podobny artykuł, po którym próbowałam medytacji, jednak wydaje mi się że nie potrafię, stosowałam się do różnych wskazówek, jednak ciągle mi coś nie pasowało... Może to po prostu nie dla mnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysiek
Administrator umysłów
Administrator umysłów



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina spokoju i szcześcia

PostWysłany: Sob 14:18, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Szatyna, medytacja jest dla każdego. Brakuje Wam szczególnie skupienia i motywacji, więcej optymizmu. Musicie uwierzyć w to, że potraficie. Staraj się odrzucać wszystkie myśli, a jeśli to nie wychodzi, to nie rób tego na siłę. Próbuj dalej, to klucz do sukcesu. Jeżeli medytacja "się uda", to od razu to poczujesz i będziesz w stanie powtarzać daną sekwencję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Waruna
umysłowy nowicjusz



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Śro 20:08, 14 Paź 2009    Temat postu:


szatyna napisał:
Czytałam gdzieś podobny artykuł, po którym próbowałam medytacji, jednak wydaje mi się że nie potrafię, stosowałam się do różnych wskazówek, jednak ciągle mi coś nie pasowało... Może to po prostu nie dla mnie...


W dzisiejszych czasach trudno nieraz o chwilę dla siebie ,i najlepiej zacząć od czegoś prostszego , by z czasem ,móc naturalnie zwiększać swoje osiągnięcia ,obecnie artykułów jest wiele na temat medytacji i można się zniechęcić do praktyki medytacji ,kiedy człowiek ufa tylko zewnętrznym opisom ,nie sprawdzając swoich wewnętrznych odczuć ,bo czym medytacja również jest ,oprócz tej siedzącej -chrześcijańska modlitwa, czy odprawianie różańca jest medytacją, wpatrywanie się w bezkres morza jest medytacją, podziwianie górskich widoków może być medytacją. Każda czynność, która daje ci wyciszenie i spokój może być medytacją. Ważne jest, abyśmy każdego dnia znaleźli chociaż 5 minut aby „nawiązać kontakt" ze sobą. Jeśli masz bardzo napięty plan dnia, mnóstwo spraw do załatwienia, zero czasu na odpoczynek i nie zorganizujesz sobie w ciągu dnia czasu aby po prostu „być ze sobą", poczujesz jakby nic nie szło po twojej myśli, jakby nic ci nie wychodziło, jakby wszystko było sprzysiężone przeciwko tobie.

Codziennie znajdź chwilę aby połączyć się ze sobą. Wybierz miejsce, w którym poczujesz się komfortowo. Obojętnie czy będzie to cichy pokój w twoim domu, park, plaża czy las. Miejsce powinno być inne od miejsca twoich codziennych obowiązków, powinieneś czuć w nim spokój. Najlepiej otocz się naturą, a jeśli nie możesz postaraj się aby pobliżu było jak najwięcej organicznej lub żyjącej materii. Jeśli pogoda jest odpowiednia i masz taką możliwość, wyjdź na zewnątrz, gdzieś gdzie jest dużo zieleni, drzew, świeżego powietrza i żyjących stworzeń, ale z dala od zgiełku miasta. Może to być jakiś spokojny park, czy zaciszna polana nad brzegiem rzeki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Medytacja Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin